Wąsosz 19 maja 2021 godz.17:00

IV Liga Grupa zachodnia

Orla Wąsosz - KS Konfeks Legnica 3:3 (0:2)

Bramki : 1:0 Haniecki 6 min, 2:0 Dańczak 30 min, 3:0 Haniecki 49 min, 3:1 Flis 60 min, 3:2 Filipowicz, 3:3 Masełkowski 87 min

Pazio, Plebaniak (Konfeks)

Sędzia:

WidzĂłw: ok.150

W meczu tym wystąpiliśmy osłabieni, ponieważ z powodu nadmiernej ilości żĂłłtych kartek musieli pauzować Adrian WĂłjcik i Bartosz Krupa. Mecz ten dla naszego zespołu ułożył się doskonale i już w 6. minucie Bartosz Haniecki zdobywa prowadzenie dla naszego zespołu. W 30. minucie Oliver Dańczak pięknym strzałem zdobywa kolejnego gola. Pierwsza część spotkania przebiega pod całkowitą kontrolą naszego zespołu.

W 49. minucie Bartosz Haniecki zdobywa swoją drugą bramkę w tym meczu i wychodzimy na prowadzenie 3:0. W tym momencie wydaje się, że zwycięstwo naszego zespołu jest już pewne. Niestety, nasza drużyna w sposĂłb nie przystający IV Ligi traci w ciągu końcowych 27 minut 3 bramki i w rezultacie tylko remisujemy. Uciekają nam kolejne punkty, ktĂłre są tak bardzo potrzebne do utrzymania w IV Lidze. Mecz ten pozostawia bardzo duży niedosyt. Musimy się wreszcie przełamać wygrywając solidnie mecze, bo tylko to da nam utrzymanie się w lidze.
Kolejny mecz nasz zespĂłł rozegra w niedzielę 23.05 o godzinie 14:00 na własnym boisku z drużyną Lotnik JeżĂłw Sudecki.

Konfeks: Swędzikiewicz (67’ Szpak), Dańczak (90’ Przerywacz), Grządkowski, Jazowiecki (86’ Pitner), Martiunka, Pazio, Plebaniak, Trochanowski, Kamil WĂłjcik, Sasiela, Haniecki

Legnica 15 maja 2021 godz.17:00

IV liga Grupa zachodnia

Konfeks Legnica - Jaworzanka Jawor 1:2 (1:1)

Bramki 0:1 Suchecki 20 min, 1:1 WĂłjcik 40 min, 1:2 E.Borek 77 min

Sędzia: Hupało (Podokręg Wrocław)

WidzĂłw: 150

Po ostatniej dobrej serii – 2 zwycięstwa i remis – liczyliśmy na kolejny dobry zwycięski występ z rewelacją rundy wiosennej Jaworzanką Jawor. Niestety, już przed meczem w naszym zespole było duże poddenerwowanie, ponieważ 2 podstawowych zawodnikĂłw zespołu: Dominik Pazio i Oliver Dańczak, zamiast na mecz wybrali się na uroczystości kolegi z okazji tzw. trzydziestki. Postawa tych dwĂłch zawodnikĂłw spotkała się z oburzeniem zarĂłwno trenera, zawodnikĂłw i działaczy klubowych. Nie może być tak, że gramy być może decydujący mecz o utrzymanie, a dwaj nasi doświadczeni zawodnicy wybierają spotkanie towarzyskie.

Mecz dla naszego zespołu mĂłgł się rozpocząć bardzo dobrze. Już w 6. minucie w doskonałej sytuacji bramkowej znalazł się Adrian WĂłjcik. Będąc sam 7 metrĂłw przed bramką strzelił jednak obok słupka. Zemściło się to w 22. minucie spotkania, gdy po fatalnym błędzie przy wyprowadzaniu piłki tracimy ją w konsekwencji czego goście zdobywają łatwą bramkę po strzale Seweryna Sucheckiego. Nie załamuje to jednak naszego zespołu, ktĂłry w dalszym ciągu rozgrywa dobre spotkanie. W 28. minucie ładny strzał oddaje z 25 metrĂłw Maciej Swędzikiewicz, ktĂłry pewnie broni Kamil Kulik. W 40. minucie spotkania jedną z nielicznych sytuacji bramkowych ma Suchecki, jednak na nasze szczęście nie trafia do bramki. Dobra gra naszego zespołu przynosi efekt w 42. minucie, gdy po ładnej dwĂłjkowej akcji Martinki z Adrianem WĂłjcikiem, ten drugi z 11 metrĂłw zdobywa wyrĂłwnanie dla naszego zespołu.
Druga połowa spotkania to dalej dobra gra naszego zespołu. Efektem tego są kolejne sytuacje bramkowe. W 61. minucie Adrian WĂłjcik strzela głową z 8 metrĂłw, jednak świetnie broni bramkarz gości. W 67. minucie spotkania najlepszy piłkarz meczu Adrian WĂłjcik znajduje się w kolejnej kapitalnej sytuacji bramkowej, jednak z 7 metrĂłw strzela w bramkarza. Minutę pĂłźniej Maciej Swędzikiewicz oddaje mocny strzał z 30 metrĂłw, ktĂłry ponownie broni Kulik. Gdy wydaje się, że bramka dla naszego zespołu bramka musi paść, w 75. minucie Rafał Martinka będąc sam na sam z bramkarzem oddaje strzał lobem nad nim, ktĂłry niestety mija minimalnie słupek. Niewykorzystane sytuacje mszczą się w 77. minucie, gdy Emilian Borek po kontrowersyjnej decyzji sędziĂłw (spalony) zdobywa bramkę. W końcĂłwce meczu w 89. minucie Adrian WĂłjcik strzela w poprzeczkę, a goście w odpowiedzi po strzale Bagińskiego także trafiają w poprzeczkę. Do remisu mĂłgł doprowadzić w doliczonym czasie gry Bartosz Krupa, jednak jego strzał z 6 metrĂłw głową broni bramkarz gości.
Bardzo ważny mecz przegrywamy 1:2 pomimo tego, że w tym dniu byliśmy zespołem lepszym, jednak bardzo nieskutecznym. Gramy dalej o utrzymanie, ale będzie to możliwe pod warunkiem, że wszystkim będzie na tym zależało.

Trener Konfeksu Andrzej Kisiel powiedział po meczu: Trudno cokolwiek mĂłwić o meczu, ktĂłry powinniśmy po sytuacjach wygrać 5:2 a przegrywamy 1:2 - Nie poddajemy się, ale żeby realnie myśleć o utrzymaniu się w lidze wszyscy musimy tego chcieć.

Kolejny mecz nasz zespĂłł rozegra w środę 19.05 o godzinie 17:00 na wyjeździe z Orlą Wąsosz, natomiast w meczu w roli gospodarza wystąpimy w niedzielę 23.05, gdy o godzinie 14:00 rozegramy mecz z Lotnikiem JeżĂłw Sudecki.

Konfeks: Sasiela - Trochanowski, Grzadkowski,K.WĂłcik, Swędzikiewicz - Jazowiecki( 65 min.Szpak), Haniecki, Plebaniak, Krupa - Martinka, A. WĂłjcik.
Jaworzanka: Kulik - Pastuła, Chudzik, Dworakowski, Ł.Duda - Janoś, E.Borek, Wiśniewski,Suchecki, M.Bieniusiewicz ( 77 min D.Duda), Karbowiak - Suchecki( 68 min. Bagiński).

Legnica 12.05.2021 godz.17:00

Trampkarze

KS Konfeks Legnica - Gwardia Białołęka 4:3 (1:2)
Bramki: Serenda - 3, Zawiślak - 1

W czwartek, 13 maja drużyna trampkarzy rozegrała zaległą 4 kolejkę ligową z zespołem Gwardii Białołęka. Gwardia do Legnicy przyjeżdżała jako ostatnia drużyna tabeli, ktĂłra nie zdobyła jeszcze punktu.
Do 20 minuty gospodarze mają lekką optyczną przewagę, ale to właśnie w tej minucie goście strzelili pierwszego gola w meczu. Mocnym strzałem przy bliższym słupku piłkę w bramce umieszcza Mateusz Stańczyk.
W 25 minucie indywidualną akcją popisał się Norbert Serenda, ktĂłry dryblingiem zdobywa pozycję strzelecką i nie daje szans bramkarzowi strzelając zza pola karnego. Gdy wydaje się, że nasz zespĂłł wrĂłcił na właściwe tory. goście strzelili nam bramkę z rzutu rożnego. Fatalnie zachowaliśmy się w polu karnym. Piłka mijała naszych zawodnikĂłw i formalności dopełnił Fabian Hutyra. Do przerwy niespodzianka, 1:2.

Po przerwie ponownie do siatki trafia Serenda i rywalizacja zaczyna się od nowa. W 52 minucie goście byli bliscy wpakowania futbolĂłwki do własnej bramki. Piłka obiła niestety tylko poprzeczkę. W 69 minucie sytuację sam na sam wypracowuje sobie Serenda. Skutecznie pokonuje bramkarza i środkowy pomocnik po raz pierwszy w meczu daje nam prowadzenie jednocześnie kompletując hat trick. W 77 minucie goście wyprowadzili kontrę i mocnym strzałem z lewej nogi, Piotr Kuchciński pokonuje Koconia. Wszystko zapowiadało remis w tym spotkaniu, jednak trampkarze mieli charakter i pokazali, że w każdym meczu grają do końca. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry pozycji spalonej unika Piotr Zawiślak i biegnie w kierunku bramki przeciwnika. Przytomnie wykorzystuje wyjście bramkarza i podcinką lobuje go. Kolejny raz trampkarze strzelili bramkę w doliczonym czasie gry inkasując komplet punktĂłw.
Naszym zawodnikom gratulujemy wygranej w kolejnym szalonym meczu.

Następny mecz trampkarze rozgrywają już w sobotę w Głogowie na boisko lidera. Chrobry do tej pory wygrał wszystkie swoje mecze i w 7 kolejkach stracił tylko 5 bramek. Naszych zawodnikĂłw czeka więc ciekawe wyzwanie.

Konfeks: Serenda, Michał Zieliński, Zawiślak, Gajzler, Rakoczy, Niedźwiedzki, Krok, Łąpieś, Zimoń, Wicher, Kacper Zakrzewski, Dawid Zakrzewski, Kovalchuk, Kocoń, Mazur, Kowalski

Legnica 12.05.2021 godz.17:00

Juniorzy Młodsi

KS Konfeks Legnica - LZS Kościelnik 2:0 (0:0)
Bramki: Tomaszewski i Jakub Krupa po 1

Juniorzy Konfeksu Legnica w kolejnym meczu LDJM spotkali się z najsłabszym zespołem rozgrywek LZS Kościelnik, ktĂłry w dotychczasowych 5 meczach nie zdobył żadnego punktu. Konfeks już w pierwszej połowie powinien prowadzić przynajmniej 5 bramkami, ale raził wielką nieskutecznością. Najwięcej sytuacji bramkowych w pierwszej części (aż 4) miał Mateusz Zieliński. Jednak tego dnia piłka po jego strzałach nie chciała wpaść do bramki. RĂłwnież stuprocentową sytuację miał Chruściński, a strzał Rychlickiego w 45. minucie trafił w poprzeczkę.
Po przerwie wciąż graliśmy bardzo nieskutecznie. Dopiero w 73. minucie zdobyliśmy bramkę po strzale Karola Tomaszewskiego z 16 metrĂłw. Wynik meczu ustalił w ostatniej akcji meczu Jakub Krupa, ktĂłry wykorzystał rzut karny podyktowany za faul obrońcy gości na naszym napastniku.

OgĂłlnie mecz do zapomnienia, w dorobek punktowy wpisujemy 3 punkty i dzięki temu nasz zespĂłł po 6 meczach plasuje się na 4. miejscu. Kolejny mecz rozegramy 16.05 o godzinie 11:00 we Wrocławiu z Parasolem. Liczymy na zdecydowanie lepszą grę i zwycięstwo.

Konfeks: Mateusz Zieliński (46’ Bukowski), Warchoł, (64’ Leon Szlęk), Arkadiusz Tekiele, Strzelczyk, Rychlicki (75’ Świątkowski), Romanow, Łoboś, Norbert Cichy, Chruściński (88’ Sacha), Jakub Krupa, Tomaszewski

****************************************************************
Jawor 12.05.2021 godz.17:00

Młodzicy

Mamy lidera

Jaworzanka Jawor - KS Konfeks Legnica 0:2 (0:1)
Bramki: Ewkowski i Żelaśkiewicz po 1

Kolejny dobry mecz rozegrali nasi młodzicy pewnie wygrywając w Jaworze. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Żelaśkiewicz i Ewkowski. Z Przbiegu meczu nasz zespĂłł był zdecydowanie lepszy i powinien wygrać o wiele wyżej. Dzięki temu zwycięstwu nasz zespĂłł wyszedł na pierwsze miejsce w tabeli wyprzedzając Chrobrego GłogĂłw i GĂłrnik Polkowice. W najbliższą sobotę rozpoczynamy rundę rewanżową meczem na własnym boisku o godzinie 11:00 z GĂłrnikiem II Polkowice. Życzymy naszemu zespołowi dobrej gry i zwycięstwa.

Konfeks: Wojciech Tekiele, Szmuc, Pacewicz, Jurek, Ewkowski, Hubert Cichy, Chrenowski, Broniarz, Majerz, Żelaśkiewicz, Popel, Pichowicz, Karbowiak, Kenc

Legnica 8 maja 20021 godz.13:00

Trampkarze

KS Konfeks Legnica - GĂłrnik Złotoryja 4:3 (0:2)

Kolejny dramatyczny mecz rozegrali nasi trampkarze. W meczu z GĂłrnikiem Złotoryja w drugiej połowie przegrywaliśmy 0:3 i wydawało się, że mecz jest przegrany.
W pierwszej połowie spotkania nasz zespĂłł miał przewagę, ale to goście zdobywali bramki. Tak samo przebiegała druga część meczu, gdy goście prowadzili już 3 golami po bramkach Wojciecha Bigosa (2) i Andrzeja GryszĂłwki (1). Nasz zespĂłł nie załamał się i ambitnie dążył do zmiany wyniku. Momentem przełomowym była bramka Kacpra Zakrzewskiego i wtedy nasz zespĂłł uwierzył, że nie wszystko jest stracone. Kontaktową bramkę na 2:3 po ładnej indywidualnej akcji zdobywa Mateusz Krok. WyrĂłwnującą bramkę na 3:3 zdobywa kapitan zespołu Kamil Niedźwiedzki. W ostatniej minucie spotkania Kamil Niedźwiedzki zdobywa zwycięską bramkę dla naszego zespołu.

Po meczu panuje świetny nastrĂłj w naszym zespole, ponieważ rzadko się zdarza, żeby w ciągu końcowych 15 minut odmienić losy spotkania z 0:3 na 4:3. Gratulacje dla zawodnikĂłw i trenera za walkę do końca.

Konfeks Gajzler, Michał Zieliński, Kacper Zakrzewski, Dawid Zakrzewski, Rakoczy, Niedźwiedzki, Łąpieś, Krok, Dobies, Zimoń, Wicher, Zawiślak, Kovalchuk, Kocoń, Mazur, Kowalski

Legnickie Pole 8 maja 20121 godz.15:30

IV liga Grupa zachodnia

KS Legnickie Pole - Konfeks Legnica 0:4 (0:2)

Bramki B.Krupa 3 i 25 min, A.WĂłjcik 52, D.Plebaniak 89 min

Sędzia: Olejarczyk (Podokręg Wrocław)

WidzĂłw: bez udziału publiczności

Zdjęcia www.lca.pl

Po raz pierwszy w historii Konfeks rozgrywał mecz w Legnickim Polu na nowym boisku. Stan murawy boiska był jednak fatalny. Bardzo szybko nasz zespĂłł (już w 3. minucie) zdobywa prowadzenie. Piękną asystą popisuje się Olivier Dańczak, a Bartosz Krupa strzałem głową daje nam prowadzenie. Od początku meczu nasz zespĂłł zdecydowanie dominuje na placu gry. W 17. minucie Rafał Martinka nie wykorzystuje świetnej sytuacji bramkowej będąc 10 metrĂłw od bramki. W odpowiedzi w 19. minucie zespĂłł gospodarzy ma jedyną dogodną sytuację bramkową w tym meczu. Na nasze szczęście świetnie broni Dawid Sasiela. W 25. minucie piękną głĂłwką po długim rogu popisuje się ponownie Bartosz Krupa, ktĂłry wykańcza wrzutkę Rafała Martinki. W 40. minucie potężnym uderzeniem z ponad 45 metrĂłw popisuje się Pazio, jednak jego strzał jest minimalnie niecelny.
Druga połowa spotkania to także zdecydowana dominacja Konfeksu. W 52. minucie Adrian WĂłjcik strzałem z 30 metrĂłw w okienko podwyższa nasze prowadzenie na 3:0. W kolejnych 15 minutach mamy 4 tzw. setki, ktĂłrych nie wykorzystują dwukrotnie Adrian WĂłjcik i Olivier Dańczak. W 70. minucie Konrad Narewski oddaje ładny strzał, ktĂłry z linii bramkowej wybija obrońca gospodarzy. Końcowy wynik meczu ustala w 88. minucie Dominik Plebaniak świetnym strzałem z 25 metrĂłw pod poprzeczkę.

Trener Konfeks Legnica Andrzej Kisiel podsumował spotkanie : Dziś mamy trzeci tydzień gry i treningĂłw, po pauzie z powodu pandemii, i było to już widać na boisku. Co raz bardziej swobodniej się czujemy na murawie, pewnie poczynamy sobie w grze. Zresztą ten wynik meczu z Legnickim Polem świadczy o tym, że bez problemu wygraliśmy to spotkanie. Myślę, że już pierwsza połowa zadecydowała o wyniku, ponieważ graliśmy z wiatrem i chcieliśmy wykorzystać te sprzyjające nam warunki atmosferyczne. Wygrana 2:0 po pierwszej połowie, przełożyła się na drugą część spotkania, gdzie podeszliśmy dużo już pewniej. Na spotkanie dziś wyszliśmy w takim samym składzie jak w wygranym meczu z Orkanem Szczedrzykowice, poza jedną korektą, ktĂłra była wymuszona - Sędzikiewicz dostał żĂłłtą kartkę i za niego wszedł Plebaniak. Ale ta zmiana nie wpłynęła na grę - graliśmy dziś pewnie, odpowiedzialnie. Z jednego się cieszę, że trzeci z rzędu mecz mamy bez straconej bramki - bo i GĂłrnik Złotoryja i Orkan i dzisiaj Legnickie Pole nie zdołali nam wsadzić piłki do bramki. I to dobrze rokuje.

Odnosimy drugie zwycięstwo z rzędu i mamy nadzieję na zwycięstwo w meczu z Jaworzanką Jawor, ktĂłry rozegramy na własnym boisku w sobotę 15.05 o godzinie 17:00. Zapraszamy kibicĂłw, ponieważ od tego dnia kibice mogą uczestniczyć w zawodach sportowych.

Konfeks: Sasiela - Trochanowski, Grządkowski, K.WĂłjcik, Pazio - Jazowiecki (Narewski 46 min), Martinka, A.WĂłjcik, Plebaniak - Dańczak, Krupa (Haniecki 46 min)

Trampkarze

Zagłębie Future Lubin - KS Konfeks Legnica 1:1 (0:1)

Bramka: Zimoń

3 maja nasi trampkarze wybrali się do Lubina by o 13:00 zmierzyć swoje siły z Zagłębiem Future. W okresie przygotowawczym sparing tych drużyn zakończył się wynikiem 4:0 dla gospodarzy z Lubina.
Początek pierwszej połowy to bardzo dobra praca zespołowa naszej drużyny. Zagłębie do ok. 30. minuty nie potrafiło stworzyć sobie klarownej sytuacji. Gdy już stworzyło sobie sytuacje to naprawdę konkretną: napastnik Zagłębia strzelał do pustej bramki, ale piłkę wybronił wracający Mateusz Krok i gospodarze mieli z tej okazji tylko rzut rożny.
Nasz zespĂłł bardzo mądrze grał w defensywie spychając grę coraz bliżej bramki Zagłębia, to przyniosło skutek w samej końcĂłwce, gdzie po wysokim pressingu odzyskaliśmy piłkę w narożniku pola karnego. Szybką i trafną decyzje o strzale podjął Jakub Zimoń. Uderzył prostym podbiciem przenosząc piłkę nad bramkarzem, a ta od słupka wpadła do siatki gospodarzy.
Na przerwę schodzimy z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa to przede wszystkim prĂłba zdobycia kontroli na boisku przez obie drużyny. W 64 minucie Zagłębie wyrĂłwnuje po strzale, ktĂłry obija słupek niemal w identycznym miejscu, co po strzale dającym nam prowadzenie. Po wyrĂłwnującej bramce gospodarze chcą iść za ciosem i spychają nas na naszą połowę, ale to tylko prowokuje kontry ze strony naszego zespołu. Najpierw w bocznym sektorze piłkę odzyskuje Krok i zagrywa sam na sam z bramkarzem do Wichera. Ten pierwszy strzał oddaje w bramkarza, a sytuacyjna dobitka z nożyc mija bramkę Zagłębie. W końcĂłwce tworzymy sobie dwie dobre sytuacje i nasz zespĂłł mĂłgł wrĂłcić z Lubina z 3pkt. Niestety, gĂłrą z tych sytuacji wyszli gospodarze.

Wracamy z ciężko wypracowanym i najprawdopodobniej sprawiedliwym punktem do Legnicy, ale pozostaje pewien niedosyt.

Konfeks: Gajzler, Michał Zieliński, Warchoł, Serenda, Rakoczy, Niedźwiedzki, Łąpieś, Krok, Dobies, Zimoń, Wicher, Kovalchuk, Mazur, Kowalski

Juniorzy młodsi

KS Konfeks Legnica - Ślęza Wrocław 3:2 (2:1)

Bramki: Rychlicki, Mateusz Zieliński i Karol Strzelczyk

Po wysoko przegranym meczu z FC Academy Wrocław nasi juniorzy bardzo zmotywowani podeszli do meczu ze Ślęzą Wrocław. Od pierwszej minuty nasz zespĂłł narzucił mocne tempo gry i całkowicie zdominował przeciwnika. Efektem tego była bramka w 18. minucie Jakuba Rychlickiego. W 24. minucie nasz zespĂłł przeprowadził wzorcowy kontratak, ktĂłry kapitalnym strzałem po długim rogu wykańcza Mateusz Zieliński i daje nam prowadzenie 2:0. W kolejnych minutach zespĂłł Ślęzy uzyskuje przewagę, jednak to nasz zespĂłł oddaje groźne strzały. W 31. minucie spotkania Ślęza ma rzut wolny z 18 metrĂłw. Nasz zespĂłł źle ustawia mur i goście po strzale Machały zdobywają kontaktową bramkę. W 33. minucie Rychlicki z 30 metrĂłw strzela minimalnie obok słupka, a minutę pĂłźniej Warchoł oddaje ładny strzał z 25 metrĂłw, ktĂłry broni bramkarz gości.
Druga połowa spotkania jest dramatyczna. Ślęza po strzale Sikory w 61. minucie zdobywa bramkę wyrĂłwnującą na 2:2. Powoduje to dużą nerwowość w naszym zespole, wynikiem czego jest druga żĂłłta kartka i w efekcie czerwona w 70. minucie dla Jakuba Rychlickiego. Fakt ten powoduje bardzo dużą mobilizację w naszym zespole, efektem czego jest piękna bramka w 77. minucie spotkania. Nasz zespĂłł wykonuje rzut rożny, a Karol Strzelczyk popisuje się świetnym wyskokiem i kapitalnym uderzeniem głową zdobywa prowadzenie dla naszego zespołu. W 90. minucie spotkania dramaturgia meczu była jeszcze większa, ponieważ drugą żĂłłtą kartkę i w efekcie czerwoną otrzymał nasz zawodnik Jakub Krupa i gramy tylko w dziewiątkę. Sędzia do czasu gry dodaje 4 minuty, ktĂłre nasz zespĂłł rozgrywa bardzo rozsądnie i wreszcie możemy się cieszyć ze zwycięstwa 3:2 w tych dramatycznych okolicznościach.

Po meczu zarĂłwno nasi zawodnicy, jak i trener Michał Grządkowski, bardzo mocno się cieszyli. Dzięki temu zwycięstwu nasz zespĂłł awansował na 3. miejsce w tabeli.

Konfeks: Mateusz Zieliński, Warchoł (90’ Bukowski), Arkadiusz Tekiele, Świątkowski (46’ Chruściński), Strzelczyk, Rychlicki, Romanow, Łoboś, Norbert Cichy, Jakub Krupa, Tomaszewski (65’ Leon Szlęk)