Legnica 18 maja 2019 godz.18:00
Liga Okręgowa
Iskra Kochlice - Konfeks Legnica 3:6 (0:3)
Bramki: Cirko - 3 (35 min, 45 i 70 min), Dubowski - 2 (36 i 80 min), Janeczko (77 min)
Sędzia: Razmuz Mateusz (Del. Głogów)
Widzów: ok.100
Po serii trzech zwycięskich meczy nasz zespół udał się do Kochlic na mecz z miejscową Iskrą. Mecze z Iskrą są zawsze emocjonujące i dramatyczne.
Od pierwszych minut spotkania obydwa zespoły nastawiły się
na otwartą grę,w związku z czym było dużo sytuacji pod bramkowych.
W 12 minucie błąd naszego pomocnika mógł zakończyć się bramką jednak strzał z 18 m świetnie wybronił nasz bramkarz. W odpowiedzi Michał Cirko miał dwie świetne sytuacje bramkowe w 15 oraz 17 minucie, których
nie wykorzystał.
Kolejną szansę miał Michał w 35 minucie, którą
wykorzystał. Jego mocny strzał z 16 metrów w długi róg wylądował pod poprzeczką i objeliśmy prowadzenie 1-0. Poszliśmy za ciosem i minutę później Tomek Dubowski podwyższył wynik na 2:0.
Pierwszą połowę spotkania zakończył piękny strzał Michała Cirki z 25 metrów który dał nam prowadzenie do przerwy 3-0. Na drugą połowę spotkania nasz zespół wyszedł zbyt rozluźniony i w ciągu 15 minut gospodarze zdobyli 2 bramki doprowadzając do wyniku 2:3.
Odpowiedź naszego zespołu była piorunująca ponieważ w przeciągu 10 minut pomiędzy 70 a 80 minutę tego
spotkania zdobywamy 3 bramki.
W 70 minucie ładną i indywidualną akcję przeprowadził Michał Cirko i ładnym strzałem z pod lini autowej zdobywa gola w okienko.
W 77 minucie Dubowski strzela w poprzeczkę, a minutę
później Michał Janeczko podwyższa na 5-2.Strzelanie dla naszego zespołu w 80 minucie kończy Tomek Dubowski zdobywając pewnym strzałem kolejną swoją bramkę.
W 85 minucie gospodarze wykorzystują drugi rzut
karny i mecz kończy się wynikiem 6:3 dla naszego zespołu.
Cieszy zwycięstwo, martwi jednak zbyt duża ilość traconych bramek,ponieważ w ostatnich 4 meczach straciliśmy aż 12 bramek.
Mamy nadzieję, że limit straconych bramek na ten sezon został już wyczerpany.
Kolejny mecz nasz zespół rozegra w sobotę 25 maja o godz. 17:00 na własnym boisku z UKS Huta Przemków.
Serdecznie zapraszamy kibiców na to spotkanie i gwarantujemy wiele emocji.
Trener Andrzej Kisiel powiedział po spotkaniu: - W tym meczu nie da się ukryć, że byliśmy faworytami i nie zawiedliśmy. Nie było niespodzianki, choć już wszyscy nasi rywale czekają na naszą porażkę i wypatrują drużynę, która nas powstrzyma w drodze po awans. I Iskra tą nie była. Pierwsza połowa zakończyła się 3:0, ale to był i tak najniższy wymiar kary dla rywala, bowiem było jeszcze kilka sytuacji bramkowych więcej. Nie udało się im wcześniej strzelić te bramki, ale w drugiej połowie w końcówce złapaliśmy swój rytm i dokończyliśmy dzieło. Wprawdzie w tej części zrobiło się trochę na początku nerwowo i pojawił się niepokój, jednak moja drużyna jest na tyle doświadczona w tej chwili i zahartowana w bojach - mecz z Chobienią, który był dla nas bardzo ciężki, gdzie w 95 minucie strzeliliśmy bramkę, potem podobnie z Iskrą Księginice tak samo walczyliśmy do końca. Ta drużyna wykształciła się na świetny, obeznany i charakterny zespół zawodników. Zostało nam jeszcze 6 kolejek, za nami już najcięższe mecze i w tej chwili mamy już spotkania z drużynami, które są w naszym zasięgu. I na pewno będziemy walczyć do samego końca o awans.
Konfeks: Kaźmierczak - Swędzikiewicz, Pazio, Wójcik , Hoszowski - Janeczko, Dudka (46 min. Grządkowski), Czuba (67 min. Winnik), Martinka (82 min. Dańczak) - Cirko, Dubowski.